Po zwiedzeniu bajecznej Prowansji skierowaliśmy się w stronę Włoch. Kolejny piękny, wiejski i bardzo idylliczny region był przed nami. Toskania od zawsze mi się marzyła, szczególnie po obejrzeniu takiego filmu jak „Pod słońcem Toskanii”. Poza tym już od dłuższego czasu chciałam wrócić do Włoch. Klika lat temu zwiedziłam Rzym, Wenecję, Florencję, Pizę, teraz przyszedł czas na Toskanię.

Udało nam się również zobaczyć namiastkę Wybrzeża Liguryjskiego. Kolorowe domki Ligurii, bezkresne złote pola Toskanii, szpalery ogromnych cyprysów, samotne farmy, miasteczka „zawieszone” na stromych zboczach, winnice i włoskie wina, najlepsze lody świata, pizza, makarony, włoski styl życia.

Musicie tutaj przybyć. Toskania to magiczna kraina ciszy i spokoju „wymieszana” z włoskim temperamentem. Czy warto zwiedzić Toskanię samochodem? Oczywiście, że tak, a najlepiej z gotowym planem podróży i wytypowanymi atrakcjami.

FOTOGRAFICZNE TRASY TOSKANII

Toskania to zdecydowanie jeden z najpiękniejszych regionów w Europie i na świecie pod względem fotograficznym. Toskania co roku przyciąga do siebie profesjonalistów i amatorów fotografii. Tutaj zdjęcia wychodzą jak z pocztówek. Zielone wzgórza, farmy otulone mgłą, cyprysowe alejki, złote pola. To Toskania jak z obrazka. Każdy chce mieć fotografie z Toskanii. My również chcieliśmy je mieć.

Zapraszamy Was do krajobrazowej Toskanii. Pokażemy Wam fotograficzne miejsca i trasy, do których dotarliśmy samochodem. 3 najpiękniejsze krainy/regiony Toskanii Środkowej –  Chianti, Crete Senesi i Val d’Orcia.

Przeczytajcie: 9 najpiękniejszych miasteczek Prowansji.

KRAINA CHIANTI – ZIELONA KRAINA – FOTOGRAFICZNE MIEJSCA W TOSKANII

Winnice, gaje oliwne, strzeliste cyprysy, grona winogron, romantyczne krajobrazy, no i wino. Słynne czerwone wino Chianti Classico. Brzmi wspaniale, prawda? No to jedziemy!

Chianti położone w środkowej Toskanii jest ogromnym regionem winiarskim Włoch. To tutaj na każdym kroku „malują się” krajobrazy pełne soczyście zielonych winnic pokrytych fioletowymi gronami winogron. Kolor zielony w krajobrazie jest dominujący. Wszędzie unosi się atmosfera powolnego stylu życia, celebracji chwil, cieszenia się każdym dniem. No bo jak tu się nie cieszyć skoro dookoła tak pięknie. Chianti to wielka włoska pocztówka.

Zwiedzając ten region samochodem mieliśmy ten komfort, że mogliśmy się zatrzymywać tam, gdzie nam się podobało. A podobało się praktycznie wszędzie. Atrakcji w Chianti jest mnóstwo.

W związku z tym, iż w Prowansji zobaczyliśmy już mnóstwo spokojnych miasteczek, w Toskanii „postawiliśmy” głównie na walory przyrodnicze. Kilka miasteczka w Chianti również udało nam się zobaczyć. A były to:

Castellina in Chianti

Sfotografowana z punktu widokowego – średniowieczna miejscowość składająca się z zaledwie kilku uliczek i mająca niepowtarzalny klimat. Miejscowość zdecydowanie pozbawiona turystycznego gwaru. W sam raz na spokojny spacer z aparatem fotograficznym.

Greve in Chianti

To prowincjonalne miasteczko z klimatycznym placem w samym centrum. Na placu tym odnajdziemy również wielkiego czarnego koguta – Gallo Nero, który jest symbolem wina Chianti Classico, ale i też herbem krainy. Zakotwiczyliśmy w Pizzerii La Cantina. Zjedliśmy pyszne pasty – carbonarę i makaron z sezonowymi warzywami. Na przystawkę mój ulubiony melon z włoską szynką. Palce lizać. Krótki spacer po miasteczku, klika zdjęć i ruszyliśmy dalej.

„Uśpiona” wieś Montefioralle

Miejscowość tą tworzy tylko kilka domków, które stłoczone ze sobą górują na wzniesieniu. Ze wzniesienia można podziwiać widoki na zieloną krainę Chianti. To właśnie stąd pochodził geograf i słynny podróżnik Amerigo Vespucci. Spacerując po miasteczku nie spotkaliśmy „żywej duszy”, tylko kota wygrzewające się w toskańskim słońcu.

Ruszyliśmy samochodem przed siebie. Przed nami znowu widniały cudne krajobrazy. Zachwycało nas wszystko. Uwielbiamy wiejski klimat i styl życia w zgodzie z naturą: gaje oliwne, dojrzale winogrona, cyprysowe alejki, kręte szutrowe dróżki, wieżyczki kościołów gdzieś w oddali, klimatyczne domostwa mieszkańców. Był to wspaniały dzień, który zakończyliśmy lampką czerwonego wina Chianti Classico.

Toskania samochodem region Chianti

Toskania samochodem region Chianti

Toskania region Chianti

KRAINA CHIANTI – INFORMACJE PRAKTYCZNE

Chianti jak i też inne krainy Toskanii najlepiej zwiedzać własnym lub wypożyczonym samochodem.

Jeżeli będziecie mieć więcej czasu na pobyt w Toskanii skorzystajcie z wizyty w jednej z wielu winiarni – tak zwane winiarskie gospodarstwa – dostępnych w Chianti. Warto dowiedzieć się co nieco o produkcji wina i wybrać się na degustację. My na pewno, jeżeli kolejny raz przybędziemy do Toskanii wybierzemy się do winiarni.

CRETE SENESI – MALOWNICZY OBRAZ TOSKANII – FOTOGRAFICZNE MIEJSCA W TOSKANII

Gdybyśmy mieli wybierać, która kraina pod względem krajobrazowym środkowej Toskanii najbardziej nam się spodobała to byłaby właśnie Crete Senesi. Jest to obszar położony na południowy wschód od Sieny.

Swoim zasięgiem obejmuje takie gminy jak:

Asciano
Buonconvento
Monteroni d’Arbia
Rapolano Terme
San Giovanni d’Asso
Trequanda

Crete Senesi to wijące się kręte drogi otoczone złotymi wzniesieniami. Tak – złotymi. W sierpniu w Toskanii wszystko się już złoci – to chyba oznaka zbliżającej się jesieni.

Jeśli przybędziecie tutaj wiosną pagórki Crete Senesi będą soczyście zielone. Cyprysowe alejki to typowy widok. Cyprysy są wszędzie, a ich rozłożenie jest prawie perfekcyjne. Osamotnione, ogromne i dostojne cyprysy wpisują się bardzo nostalgicznie w krajobraz toskańskich pól. Mogłabym patrzeć na nie bez końca, tak jak w Chianti na drzewka oliwne.

Jeżdżąc i spacerując po krętych drogach krainy Crete Senesi nasze oczy mogły nacieszyć się bezkresnymi polami, na których rozłożone były snopki siana, mieniącymi się pagórkami w odcieniach złota i brązu, samotnymi drzewkami. A każda kręta, szutrowa dróżka prowadziła do klimatycznego gospodarstwa agroturystycznego. W takich gospodarstwach, często będącymi luksusowymi willami –  wakacje to błogi czas na łonie natury dający 100 procentową gwarancję na wyciszenie i relaks. Crete Senesi to zdecydowanie piękne fotograficzne miejsce na mapie Toskanii.

Toskania Crete Senesi

Toskania Crete Senesi

Agriturismo Baccoleno

Do Crete Senesi wracaliśmy dwukrotnie, a nawet udało nam się zobaczyć zachód słońca nad najsłynniejszą agroturystyką. Wiedzie do niej aleja cyprysów w kształcie litery „S”. To Agriturismo Baccoleno.
Jest to jedno z ulubionych miejsc fotografów krajobrazowych w Toskanii.

Agriturismo Baccoleno Toskania

Crete Senesi to miejsce, w którym można tworzyć fotografie bez końca. Wszędzie coś zachwyca, coś intryguje, zmusza do naciśnięcia hamulca i zatrzymania się, aby podziwiać, kontemplować, zachwycać się, snuć plany, rozmyślać i marzyć.

Jeżeli będziecie podróżować po Crete Senesi i zapragniecie chwilę odpocząć od piękna krajobrazów warto zatrzymać się w miejscowości Asciano i zjeść posiłek w Ristorante L’Angolo Dello Sfizio. Jest pysznie i niedrogo.

Crete Senesi uważamy za najpiękniejsze miejsce, które w Toskanii widzieliśmy. To nasz numer jeden. Crete Senesi tworzy obraz Toskanii z naszych podróżniczych wyobrażeń.

Toskania Crete Senesi

VAL D’ORCIA – FOTOGRAFICZNE MIEJSCA W TOSKANII / TOSKANIA SAMOCHODEM

Cała dolina Val d’Orcia jest wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Unesco ze względu na swój nieskazitelny od lat krajobraz. Dolina ta charakteryzuje się przede wszystkim krajobrazem typowo rolniczym z płaskimi polami mieniącymi się różnymi kolorami w zależności od pory roku. Gdzieniegdzie wyrastają wzgórza, które swym kształtem przypominają stożki, a w oddali widać samotne drzewa porozrzucane po bezkresnych płaskowyżach.

Val d’Orcia leży na południe od Sieny. W tej części Toskanii zobaczyliśmy widoki takie jak na toskańskich pocztówkach, wsie oraz miasteczka, które zachwycają atmosferą i klimatem:

Pienza
Monticchiello
Montepulciano
Bagno Vignoni i wiele innych

Najsłynniejsza toskańska kapliczka Capella della Madonna di Vitaleta

Oglądając zdjęcia krajobrazów z Toskanii zawsze natkniemy się na widok z tajemniczą kapliczką. Piękną kapliczką – samotną, wśród cyprysowych drzew i otoczoną zielonymi lub ozłoconymi polami.
Przygotowując program naszego wyjazdu wiedzieliśmy, że musimy tutaj dotrzeć. Capella della Madonna di Vitaleta to symbol Toskanii – bezdyskusyjnie.

kapliczka Capella della Madonna di Vitaleta

Jak dojechać do kapliczki Capella della Madonna di Vitaleta?

Jadąc drogą Strada Provinciale 146 „di Chianchiano”odcinek drogi między San Quirico, a Pienzą – zauważyliśmy kapliczkę w oddali. Był to znak, że poruszamy się we właściwym kierunku. Zatrzymaliśmy się w wyznaczonym miejscu na poboczu drogi, aby sfotografować kapliczkę z daleka.

Następnie pojechaliśmy dalej z czasem zjeżdżając z drogi asfaltowej. Po zjechaniu z drogi głównej poruszaliśmy się kilkaset metrów drogą szutrową, aż w końcu dojechaliśmy do bramy i znaku wskazującego drogę do kapliczki oraz informującego, że jest to własność prywatna. W tym miejscu zostawiliśmy samochód. Pozostałą część drogi pokonaliśmy pieszo.

Warto zwrócić uwagę na to, iż teren kapliczki jest prywatny. Jednak turyści, fotografowie nie za dużo sobie z zakazu robią i podążają w stronę symbolicznego miejsca omijając bramę. Brama i znak pełnią moim zdaniem funkcję tylko informującą. Można bez problemu ją ominąć, a czasami podobno bywa otwarta.

Widoki tuż za bramą były cudne.

Zbliżała się tak zwana „złota godzina”, czyli zachód słońca. Ludzi jak na lekarstwo, praktycznie nikogo. A w oddali widać było samotną kapliczkę.

Kapliczka Capella della Madonna di Vitaleta nieco zaniedbana, ale to tylko dodaje jej uroku. Szkoda, że nie można wchodzić do środka. Ciekawe co kryje się za zamkniętymi drzwiami kapliczki?

A wokół krajobrazy: złote pola, samotne drzewka, staw, dzikie ptactwo, przebiegające sarny i piękny zachód słońca. Obok kapliczki stoi samotny cyprys i studnia.

W miejscu tym warto zrobić sobie piknik, spacerować krętymi ścieżkami wydeptanymi przez turystów, czekać na idealne światło, aby zrobić piękną fotografię albo po prostu wpatrywać się na samą kapliczkę i to co jest wokoło. A jest co podziwiać. Można się wyciszyć.

VAL D’ORCIA TOSKANIA

VAL D’ORCIA TOSKANIA

CIEKAWOSTKA
Cappella della Madonna di Vitaleta – tak brzmi jej pełna nazwa, a słowo „vitaleta” oznacza obszar geograficzny. Kapliczka powstała w XVI wieku. Wewnątrz kapliczki znajdował się posąg Madonny, który stworzył Andrea della Robbia. W 1884 roku kapliczkę zmieniono na zewnątrz, jak i też w środku. Zmian tych dokonał Giuseppe Partini. W takiej formie pozostała do dnia dzisiejszego.

Willa Podere Belvedere / Toskania samochodem

Drugie miejsce, które warto sfotografować podążając doliną Val d’Orcia to słynna willa o nazwie Belvedere. Kamienny dom położony na niewielkim wzgórzu. Z daleka przypomina wysepkę otoczoną cyprysami.  Można go znaleźć na wielu widokówkach, okładkach przewodników, w portfoliach fotografów krajobrazowych. Bajecznie prezentuje się o wschodzie słońca, najlepiej wśród porannej mgły czy też o jego zachodzie. Punkt obowiązkowy, jeżeli chcemy sfotografować wszystkie standardowe toskańskie punkty widokowe.

Przy willi nie ma parkingu. Samochód należy zaparkować przy głównej drodze. Willa jest własnością prywatną.

Willa Podere Belvedere Toskania

Cyprysowa sprężynka La Foce – okolice Monticchiello

To kolejne ważne miejsce jeżeli chodzi o fotografię krajobrazową. Jednak powiem szczerze, że bardziej podobała mi się cyprysowa sprężynka w rejonie Crete Senesi. Droga do „sprężynki” zaczyna się w Monticchiello i prowadzi do Chianciano Terme. Tuż przed wjazdem do Monticchiello trzeba skręcić w prawą stronę. Będzie tam znajdowała się wąska uliczka. Jadąc nią mija się po lewej stronie rolne gospodarstwo. Aby sfotografować całą cyprysową sprężynkę trzeba wejść w głąb pola.

La Foce – okolice Monticchiello

Kępka cyprysów – przy drodze do Montalcino / Toskania samochodem

Osamotnione cyprysy otoczone są bezkresnymi, pofalowanymi polami. Cyprysy te znajdują się w okolicach miejscowości Triboli.

Willa Podere I Cipressini

Kolejna willa dostojnie otoczona szpalerem cyprysów. Pięknie! Położenie willi to: Strada Provinciale di Chianciano 146, nr 98 przy trasie z San Quirico d’Orcia do Pienzy.

Widok na Pienzę

Pienza to pocztówkowe miasto Toskanii. Sławę zawdzięcza kultowemu już filmowi „Gladiator”. Miasto wpisane zostało również na listę Unesco. Najciekawszą panoramę miasta sfotografowaliśmy jadąc drogą Strada Provinciale 146 di Chianciano między San Quirico d’Orcia a Pienzą.

Pienza Toskania

Agroturystyka Terrapille – droga i dom Gladiatora

Scena, w której Rossel Crowe “wraca”, a właściwie duchem przenosi się do domu wśród łanów złotej pszenicy – scena ta została nakręcona właśnie w tym miejscu. Droga wiedzie do Agroturystyki Terrapille. Widok spektakularny. Miejsce to znajduje się w pobliżu Pienzy. Pięknie prezentuje się z tarasu widokowego, który znajduje się w Pienzie. Dom natomiast znajduje się po przeciwnej stronie drogi od Podere Belvedere.

Agroturystyka Poggio Covili / Toskania samochodem

Cyprysowa alejka prowadząca do agroturystyki i krajobrazy Toskanii. Nie można tego miejsca pominąć.

Val d’Orcia to dolina Toskanii środkowej, która zachwyca krajobrazem. Można zrobić tutaj piękne fotografie, obcować z przyrodą, wyciszyć się i zobaczyć klimatyczne miasteczka. Kiedy zamykam oczy to często na chwilę przenoszę się w swej wyobraźni do tych pagórkowatych widoków, pól o zróżnicowanych kształtach, powykrzywianych, samotnych drzewek i dostojnych alejek cyprysowych.

Toskania krajobrazy

DROGA ŁĄCZĄCA SIENĘ I MAŁE MIASTECZKO CASCIANO DI MURLO – FOTOGRAFICZNE MIEJSCA W TOSKANII

Przejechaliśmy malowniczą trasę, aż do wymarłego miasteczka Murlo.

Toskania była i jest inspiracją dla wielu artystów. Czy w ogóle można się temu dziwić? To spokojna i idylliczna kraina. Można tutaj pisać wiersze, malować obrazy, po prostu tworzyć i żyć w zgodzie ze sobą, bo inaczej się po prostu nie da. Toskania to balsam dla duszy.

Toskania krajobrazy cyprysy

MIASTA TOSKANII I ICH ATRAKCJE / TOSKANIA SAMOCHODEM

Topowych trzech miast w słonecznej Toskanii jednak nie mogliśmy pominąć i w naszym odczuciu miasta, które warto zobaczyć to:

SAN GIMIGNANO – WSPANIAŁA ATRAKCJA TURYSTYCZNA

To małe i urokliwe miasteczko przyciąga rzesze turystów i jest niesamowitą atrakcją Toskanii. Nie bez powodu nazywane jest „Manhattanem średniowiecza”. W swym krajobrazie i architekturze posiada 14 wież, które dumnie górują nad miastem. Kiedyś owych wież było o wiele więcej, jednak zachowały się tylko te, które możemy podziwiać do dnia dzisiejszego.

CIEKAWOSTKA
Pewnie jesteście ciekawi skąd pomysł na budowanie w miasteczku tylu wież? Już odpowiadam: w czasach, kiedy to San Gimignano było w handlowym rozkwicie chciało się w tym miejscu osiedlać wielu zamożnych ludzi. I to oni właśnie zaczęli budować symboliczne wieże. Im wyższa była wieża, tym większe bogactwo budującego. Ponadto wieże pełniły funkcje obronną.

To klimatyczne miasteczko pełne jest średniowiecznego klimatu. Wąskie uliczki, zabytkowe kamienice przenoszą nas właśnie do tych czasów. San Gimignano to prawdziwa perełka środkowej Toskanii, atrakcja sama w sobie.

SAN GIMIGNANO Toskania

CO WARTO ZOBACZYĆ W SAN GIMIGNANO?

Piazza della Cisterna
Urokliwy, średniowieczny plac otoczony kamienicami, na którego środku stoi tajemnicza studnia. Zasiadają przy niej turyści zajadają najlepsze lody świata. Tak, tak – zaraz obok znajduje się najsłynniejsza lodziarnia, która wybrana została najlepszą lodziarnią na świecie. Lodziarnia Dondoli. Próbowalismy – rzeczywiście są przepyszne. Polecamy smak tradycyjny – śmietankowy oraz lody o smaku morwy. W sezonie ogromne kolejki.

Piazza del Duomo
Drugi plac w San Gimignano tym razem otoczony nie kamienicami, a wieżami.

Na tym placu znajdują się:
Basilica di Santa Maria Assunta – kolegiata Najświętszej Marii Panny.

Palazzo del Podesta z 51 metrową wieżą – najstarsza wieża w mieście.

Palazzo Comunale z wieżą Torre Grossa, na szczycie której znajduje się punkt widokowy.

Popularne wino w San Gimignano to Vernaccia di San Giminiano – niestety nie próbowaliśmy.

Główne ulice San Gimignano to Via San Giovanni i Via San Matteo. Spacerując wzdłuż tych ulic można zobaczyć wszystkie najważniejsze atrakcje. Oczywiście warto na pewno skręcić z typowo turystycznego szlaku, aby odkryć inne oblicze miasteczka.

My odwiedziliśmy San Gimignano późnym wieczorem i w środku dnia. Ze względu na to, iż był szczyt sezonu ta pierwsza opcja była korzystniejsza. Było po prostu mniej ludzi. Poza sezonem miasteczko na pewno jest jeszcze bardziej urokliwe. San Gimignano z pewnością warto zobaczyć.

VOLTERA – MIASTO, KTÓRE WARTO ZOBACZYĆ I POZNAĆ

Kolejne toskańskie miasto, do którego zawitaliśmy. Voltera dumnie wznosi się na wzgórzu, a otaczające ją mury obronne dodają tajemniczości i grozy. Nie bez powodu słynna pisarka Stephanie Meyer wybrał Volterę jako schronienie dla wampirów, które pojawiały się w jej powieściach z serii „Zmierzch”.

I jak to w toskańskich miasteczkach bywa kręte i brukowane uliczki są wszędzie.  Znowu warto się w nich pogubić i odkrywać różne oblicza miasteczka. I te bardziej turystyczne i te mniej. Voltera – kamienne miasto zaprasza!

Miasto słynie przede wszystkim z produkcji alabastru podobno najwyższej jakości z całej Europy. Wśród zaułków Voltery co jakiś czas spotkamy miejscowych rzeźbiarzy, którzy pokazują proces tworzenia alabastrowych dzieł. Dla chętnych odbywają się też liczne alabastrowe warsztaty. Sklepików z akcesoriami z alabastru w Volterze nie brakuje.

Voltera Toskania

Voltera Toskania

Co jeszcze warto robić i zobaczyć w Volterze?

sfotografować miasto z punktu widokowego

podziwiać okoliczne toskańskie wzgórza

odwiedzić dawny teatr rzymski – najlepiej zachowany ze wszystkich we Włoszech

zjeść pyszny lunch i wpatrywać się w to, co dzieje się dookoła

zasiąść na placu głównym Pallazo Pretorio i obserwować życie mieszkańców

sfotografować Torre del Porcellino, czyli Wieżę Prosiaka

Gdybyśmy jeszcze raz mogli odwiedzić Volterę to chętnie skorzystalibyśmy ze zorganizowanej wycieczki, którą miasto proponuje turystom, a mianowicie Szlak „Księżyca w nowiu” – wycieczka odbywa się o zmroku i prowadzi ścieżkami Voltery, którą podążały wampiry z powieści Stephanie Meyer. Brzmi świetnie!

SIENA – NAJPIĘKNIEJSZE MIASTO TOSKANII / TOSKANIA SAMOCHODEM

Do Sieny przyjechaliśmy bardzo wcześnie rano. Znowu powód ten sam – chcieliśmy uniknąć tłumów turystów i upału, który nam już bardzo doskwierał.
Siena o poranku jest bajeczna. Taka senna. Mieszkańcy z wolna podążają do pracy, zza domowych okiennic wychylają się koty właścicieli, kafejki, piekarnie, sklepy „budzą się do życia”. Czas płynie powoli.

Przybyliśmy do miasta dzień po tradycyjnym palio, które odbywa się co roku w okresie wakacyjnym.

PALIO
To słynny toskański festyn, który odbywa się w Sienie na cześć Matki Bożej. Jego tradycja sięga czasów średniowiecza. Kulminacyjnym punktem festynu jest konna gonitwa. Wszystko odbywa się w samym sercu Sieny, czyli na Piazza del Campo. Rywalizują ze sobą drużyny, a każda z nich reprezentuje jedną z dzielnic miasta, a dzielnic jest 17 – tak zwane contrade. Reprezentantów jest 10. Koń, który zwycięży dumnie jest prezentowany przez swojego jeźdźca dnia drugiego. Odbywają się liczne pochody na cześć zwycięzcy i wygrana dzielnica Sieny świętuje.

My właśnie to uroczyste świętowanie na część zwycięzców obserwowaliśmy.

Siena to miasto gotyckie magicznie przeniesione w nasze czasy. Prócz pięknie prezentującego się Piazza del Campo w kształcie muszli z uroczą fontanną Fonte Gaia oraz otaczającymi budowlami i dzwonnicą Torre del Mangia warto pospacerować uliczkami Sieny, podejrzeć życie mieszkańców, usiąść na cappuccino w jednej z wielu kafejek (na przykład Caffé Fiorella) i chłonąć życie miasta.

W Caffé Fiorella spróbowaliśmy słynnej letniej granity kawowej ze śmietaną.

Słynna Duomo di Siena, czyli katedra w Sienie była niestety prawie cała w rusztowaniach. Do środka nie wchodziliśmy.

Myślę, że następnym razem więcej czasu poświęcimy Sienie, bo było go stanowczo zbyt mało.  Odwiedziliśmy miasto na sam koniec naszego wyjazdu, a więc i zmęczenie 3 tygodniowymi przejazdami samochodem, upałem i szczytem sezonu dawało się we znaki. Gdzieś pozostał niedosyt z pobytu w Sienie.

Siena Toskania

Siena Toskania

PLAN PODRÓŻY SAMOCHODEM PO TOSKANII

Wyjazd samochodem z Francji. Przekroczenie granicy z Włochami. Skierowanie się w stronę Wybrzeża Liguryjskiego, a następnie Toskanii Środkowej.

INFORMACJE PRAKTYCZNE

Środek transportu: własny samochód

Noclegi:
miejscowość Certaldo – pensjonat Casa Gori – 3 noce
agroturystyka La Locanda Di Ortimino – 6 nocy

Długość pobytu: 9 dni

DZIEŃ PIERWSZY
Wybrzeże Liguryjskie
Genua – wioska rybacka
Portofino

DZIEŃ DRUGI
Toskania Środkowa
Zwiedzanie krainy Greve in Chianti – winnice, najlepsze wina, degustacje win
Wieś Montefioralle

DZIEŃ TRZECI
Zwiedzanie krainy Crete Senesi
Kameralna miejscowość Asciano
Zwiedzanie fragmentu najbardziej malowniczej fotograficznie trasy Toskanii – Vivo d’Orcia

DZIEŃ CZWARTY
Miasto Voltera
Miasto San Gimignano nocą

DZIEŃ PIĄTY
Krajobrazowa trasa łącząca Sienę i Casciano di Murlo
San Quirico
Powrót do doliny Vivo’d Orcia – najsłynniejsza toskańska kapliczka Cappella della Madonna di Vitaleta

DZIEŃ SZÓSTY
San Gimignano w ciągu dnia
Asciano
Fotografia zachodu słońca nad najsłynniejszą farmą otoczoną szpalerem cyprysów w kształcie litery „s” – Agriturismo Baccoleno

DZIEŃ SIÓDMY
Półwysep Argentario
– droga krajobrazowa Panoramico, Porto Ercole, Porto Santo Stefano

DZIEŃ ÓSMY
Miasto Siena

DZIEŃ DZIEWIĄTY
Odpoczynek na agroturystyce La Locanda Di Ortimino, zwiedzanie pobliskiej okolicy

DZIEŃ DZIESIĄTY
Poranny wyjazd samochodem z Toskanii w kierunku Niemiec – Bawaria. Wizyta w Zamku Neuschwanstein. Powrót do Polski.

MAPA SAMOCHODOWEJ PODRÓŻY PO TOSKANII

Plan podróży po Toskanii został przez nas przemyślany i dokładnie zrealizowany. Zwiedzanie Toskanii własnym samochodem to naszym zdaniem opcja najbardziej korzystna. Możemy dzięki temu zobaczyć bardzo dużo i mieć czas na dotarcie do najpiękniejszych miejsc.

 To co? Planujecie podróż samochodową po Toskanii?

 

Więcej o Włoszech znajdziecie tutaj:
Włochy

 

Zapraszamy Was również na Instagram oraz fanpage na Facebooku

Do zobaczenia gdzieś w drodze!