Spis treści
Zachwytów nad pięknem Lizbony końca nie ma. Przed wyjazdem nie zdawaliśmy sobie sprawy, że Lizbona, aż tak nam się spodoba: nostalgiczna atmosfera, wąskie uliczki Alfamy, przepyszne owoce morza, zabytkowe tramwaje i windy miejskie, pranie powiewające na balkonach mieszkańców, miauczące w oknach koty… Lizbona – ma w sobie magię! Od kliku lat planowaliśmy podróż do tego miasta. Cieszę, się, że w końcu poznaliśmy jego duszę. Spędziliśmy w Lizbonie 5 dni, które były intensywne pod względem zwiedzania. Zobaczcie co udało nam się zwiedzić i co warto zobaczyć w Lizbonie.
LIZBONA / PIERWSZY DZIEŃ ZWIEDZANIA
Przylot do Lizbony w godzinach wieczornych, zakwaterowanie w hotelu Lisbon Lounge Suites. Wieczorny spacer po najstarszej i najbardziej klimatycznej dzielnicy Lizbony – Alfamie.
LIZBONA / DRUGI DZIEŃ ZWIEDZANIA / TRASA ZWIEDZANIA
Alfama ciąg dalszy zwiedzania – klimatyczne uliczki, azulejo, obserwacja życia mieszkańców Alfamy.
Pobliskie punkty widokowe: Portas Do Sol i de Santa Luiza.
Zamek Świętego Jerzego: Castelo de Sao Jorge.
Lizbona i jej słynny plac: Praca do Comercio.
Wieczorem przejazd najsłynniejszym żółtym tramwajem nr 28.
LIZBONA / TRZECI DZIEŃ ZWIEDZANIA / TRASA ZWIEDZANIA
Przejazd żółtym tramwajem do Bazyliki Estrela – spacer po pobliskim parku, zwiedzanie z zewnątrz bazyliki.
Spacer urokliwą trasą od Calcada da Estrela do Calcada do Combro – winda miejska Elevador da Bica, przejazd.
Dzielnica Chiado i Bairo Alto: uliczki, popularna kawiarnia A Brasileira, najstarsza księgarnia świata Bertrand, najładniejszy sklepik z pamiątkami A Vida Portuguesa.
Punt widokowy na Rua Mal – Santa Catarina.
Punkt widokowy – de Sao Pedro de Alcantara – panorama na Alfamę i zamek Świętego Jerzego.
W pobliżu znajduje się kolejna winda szynowa – Elevador de Gloria. Zjazd kolejką do dworca Rossio.
Wieczór w Alfamie, Katedra Se.
LIZBONA / CZWARTY DZIEŃ ZWIEDZANIA / TRASA ZWIEDZANIA
Przejazd z Alfamy do Belem tramwajem numer 15.
Spacer po pobliskim Ogrodzie Tropikalnym.
Klasztor Hieronimitów / Mosteiro dos Jeronimos.
Spacer wzdłuż rzeki Tag, Most 25 kwietnia – kopia mostu Golden Gate z San Francisco.
Dojście do Pomnika Odkrywców na czele z Henrykiem Żeglarzem.
Ciąg dalszy spaceru, aż do wieży Torre de Belem – Lizbona i jej symbol.
Wizyta w najpopularniejszej ciastkarni w Portugalii Pasteis de Belem i skosztowanie ciepłego pasteis de nata.
Przejazd autobusem z Belem do artystycznej części Lizbony – LX Factory. Wizyta w księgarni Ler Devagar.
LIZBONA / PIĄTY DZIEŃ ZWIEDZANIA/ TRASA ZWIEDZANIA
Pchli targ na Alfamie.
Panteon Narodowy.
Uliczki Alfamy.
Spacer do miejsca, w którym znajduje się jeden z najbardziej popularnych murali w Lizbonie przedstawiający śpiewaczkę Fado, zwiedzanie okolicy.
Przejazd na lotnisko. Wylot do Gdańska w późnych godzinach wieczornych.
Jeżeli chcielibyście więcej konkretów: czyli co, gdzie i za ile – to przeczytajcie poradnik praktyczny po Lizbonie.
Mam nadzieję, że powyższym planem podróży zainspirowałam Was do wizyty w Lizbonie. Naprawdę warto! 5 dni zwiedzania, a tyle udało się zobaczyć i poznać. Mam nadzieję, że już wiecie co warto zobaczyć w Lizbonie w 5 dni i jak ułożyć plan podróży.
A może już w Lizbonie byliście? Jakie są Wasze wrażenia?
Więcej o Portugalii znajdziecie tutaj:
Portugalia
Zapraszamy Was również na Instagram oraz fanpage na Facebooku
Do zobaczenia gdzieś w drodze!
Lizbona jest magiczna i widać to na Twoich zdjęciach. Jako miłośniczka książek zakochana w czytaniu oszalałam na punkcie tej księgarni! Tak wygląda czytelniczy raj!
Ja też uwielbiam księgarnie i w Lizbonie odwiedziłam, aż dwie!:)
Ilość punktów widokowych jest zachwycająca, zabiorę tam mamę, myślę, że jej się spodoba
Cześć Olu. Mamie spodoba się na pewno i Tobie również. Pozdrowionka:)
Lizbona! Za każdym razem, jak czytam kolejną relację / oglądam zdjęcia z Portugalii skręca mnie w środku, żeby tam wrócić. Uwielbiam Portugalski klimat 🙂
Chociaż od Lizbony wolę Porto i tak z wielką przyjemnością zanurzyłam się dziś w twoje kadry 🙂
Wiele osób polecało mi już Porto i rzeczywiście, kiedy porównywali to Porto bardziej się im podobało niż Lizbona. Będę musiała się kiedyś o tym przekonać:)
Już nie mogę się doczekać Twoich kolejnych, lizbońskich opowieści.
Jeśli nasze plany wypalą, planujemy wybrać się do Lizbony w marcu 2019.
O tym, że Twoje zdjęcia są cudne, nie muszę pewnie wspominać:)
Dziękuję pięknie Mario za komentarz i każdy komplement odnośnie zdjęć sprawia, że jeszcze bardziej chcę rozwijać umiejętności w zakresie fotografii:) Lizbona cudna i klimatyczna, miasto z dusza – na pewno przypadnie Ci do gustu:)
Jednak fajnie tak poza sezonem. Zdecydowanie mniej ludzi. My byliśmy w maju. Oczywiście też pięknie i pewnie nieco bardziej słonecznie, ale i ludzie więcej 🙁
Ja postanowiłam, że teraz już tylko podróżujemy poza sezonem. Nie lubię tłumów. Pogodę mieliśmy bardzo ładną, codziennie świeciło słońce. Ostatniego dnia padało, ale dopiero kiedy jechaliśmy na lotnisko:) Był to raczej ciepły, letni deszczyk. Odpowiadała nam zarówno pogoda, jak i mała liczba turystów. W marcu Maroko – mam nadzieję, że będzie podobnie co do ilości ludzi;)
Przepiękne zdjęcia! Tylko potwierdzam swoją decyzje aby odwiedzić Lizbonę! 🙂
Buziak
Weronika
Cześć Weroniko, bardzo dziękuję i trzymam kciuki, abyś jak najszybciej odwiedziła piękną Lizbonę. Pozdrawiam:)
Same cudowne miejsca na tej liście. Ja żałuję, że LX Factory nie zdążyłam zobaczyć. Ale w końcu to jeden z powodów, by szybko tam wrócić.
LX Factory – bardzo artystyczne miejsce. Miło spędziliśmy tam wieczór. Wczoraj z meżem zastanawialiśmy się nad zamieszkaniem w Lizbonie:))))) Poczuliśmy klimat z tym miastem. Może kiedyś się uda:)
Lizbona jest piękna. Ja Planuję podróż w tym roku. Mam nadzieję, że będzie to niesamowity czas 🙂 Pozdrawiam serdecznie.
Będzie na pewno. W Lizbonie jest dużo do zobaczenia i przeżycia. Mi zostało jeszcze sporo rzeczy do nadrobienia w tym mieście, np. koncert fado. Trzymam kciuki za udaną podróż. Pozdrawiam:)
Mega zdjęcia!Uwielbiam Lizbonę, byłam też w Porto. Oba miejsca cudne 🙂 Chciałabym jeszcze zwiedzić rejony Algarve i Faro.
Bardzo dziękuję! Ja byłam w Lizbonie i na Maderze, jeżeli chodzi o Portugalię. Wróciłam z obu miejsc oczarowana. Porto również chciałabym zobaczyć, podobno jest przepiękne. I powiadają, że to taka Lizbona w miniaturze:) Pozdrawiam.