Spis treści
- 1 VALLETTA – STOLICA MALTY
- 2 MDINA – „CICHE MIASTO”
- 3 MARSAXLOKK – WIOSKA RYBACKA – CO WARTO ZOBACZYĆ/ZWIEDZIĆ NA MALCIE?
- 4 REJS NA POBLISKĄ WYSPĘ GOZO
- 5 POPEYE VILLAGE – CO WARTO ZOBACZYĆ / ZWIEDZIĆ NA MALCIE?
- 6 WYSPA COMINO
- 7 MAJESTATYCZNE KLIFY DINGLI
- 8 BLUE GROTTO – CO WARTO ZOBACZYĆ / ZWIEDZIĆ NA MALCIE?
- 9 ZATOKA I PLAŻA GHAJN TUFFIEHA
- 10 MALOWNICZE KRAJOBRAZOWO TREKKINGI
Malta to wyspa położona między Sycylią a wybrzeżem afrykańskim. Wyspa zdecydowanie olśniewa klimatycznymi miastami w kolorze piaskowca, krętymi i wąskimi uliczkami, niezliczoną ilością kotów, pięknymi plażami, skalistymi wybrzeżami, życzliwymi mieszkańcami. Dużo można by wymieniać.
Kiedy myślę o Malcie to przypominam sobie kolorowe łódeczki luzzu, dżemy o smaku opuncji, przepiękne formacje skalne, zatoki w kolorze błękitu. To miejsce idealne dla osób, które lubią aktywnie spędzać czas, bo jest tutaj co robić.
Przygotowaliśmy dla Was internetowy przewodnik po najpiękniejszych miejscach na Malcie, które warto zobaczyć, zwiedzić, poznać. Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tego przewodnika zapragniecie zwiedzić Maltę.
VALLETTA – STOLICA MALTY
Być na Malcie i nie odwiedzić Valletty – stolicy, to jakby na Malcie nie być. Valletta wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco, gdyż w tym mieście znajduje się najbardziej zagęszczony obszar zabytków na świecie. Nazywana jest „muzeum pod gołym niebem”, gdyż znajdziecie tutaj mnóstwo kościołów, bazylik, muzeów, pałaców i innych miejsc przepełnionych historią. Są tutaj malownicze ogrody z punktami widokowymi, stara wioska rybacka, malownicze uliczki z balkonami, drzwiami i wysłużonymi klamkami u drzwi.
Mówi się również, iż w Valletta to najbardziej słoneczne miejsce w Europie. Nam to miasto kojarzy się głównie z zapachem anyżu i daktyli, a dlaczego dowiecie się w bardziej obszernym wpisie o Valletcie – stolicy Malty.
MDINA – „CICHE MIASTO”
Tak nazywana przez wielu jest dawna stolica Malty – Mdina. Dlaczego Ciche Miasto? Ponieważ jest tam bardzo spokojnie. Tak spokojnie, że co jakiś czas słychać echo własnych słów i słów innych osób w krętych uliczkach. Jest cicho, gdyż w Mdinie nie ma ruchu kołowego. Nie uraczycie w tym miejscu dźwięku klaksonów, wycia silników, gwaru samochodowego. Czyż nie brzmi zachęcająco?
Co jakiś czas spacerując po klimatycznych uliczkach i gubiąc się w nich słyszeliśmy stukot końskich kopyt, gdyż po Mdinie jeżdżą konne bryczki.
Spacerując po miasteczku można przenieść się w swojej wyobraźni do czasów średniowiecznych. W Mdinie warto odwiedzić różne muzea, kościoły, ale my woleliśmy „kręcić” się bez końca w labiryncie wąskich uliczek i fotografować. To owe „kręcenie” jest naszym zdaniem największą atrakcją miasta.
Piaskowe zaułki, stare drzwi i kołatki, które je ozdabiają z niezliczoną ilością wzorów, roślinność, latarenki, pięknie zaznaczone nazwy ulic i co jakiś czas tabliczki mieszkańców proszących o spokój w miasteczku i uszanowanie ich życia w tym miejscu.
W tej oderwanej od rzeczywistości scenerii znajdziemy wiele restauracji i kawiarni, w których można odpocząć, zjeść przekąskę, napić się dobrego wina. Na zabytkowym placyku ze studnią i tajemniczym drzewem usiedliśmy w jednej z restauracji i zajadaliśmy się zestawem maltańskich przekąsek wsłuchując się w ciszę miasta. Na pewno warto zobaczyć Mdinę nocą. Nam się niestety nie udało. Teleportacja do przeszłości wieczorową porą musi być ciekawym doświadczeniem.
Atrakcją Mdiny jest również taras, z którego rozpościera się widok na Maltę. Mdina położona jest na wzgórzu, a więc widok z tarasu ukazuje nam Maltę w całej okazałości.
Katedra Świętego Pawła na pewno też jest warta zobaczenia od środka. Jest to główny obiekt w mieście. My obejrzeliśmy Katedrę z zewnątrz. Warto również odwiedzić pobliskie miasto Rabat.
Przeczytajcie: Koty Malty.
MARSAXLOKK – WIOSKA RYBACKA – CO WARTO ZOBACZYĆ/ZWIEDZIĆ NA MALCIE?
Co jeszcze warto zwiedzić będąc na Malcie? Na pewno wioskę rybacką Marsaxlokk – jedno z naszych ulubionych miejsc na wyspie.
Marsaxlokk na wschodzie Malty to stara wioska rybacka, a jej centrum stanowi rybacki port i zatoka, przy której przymocowane są kolorowe łódeczki o nazwie luzzu. Krajobraz z kolorowymi łódeczkami często jest widoczny w folderach turystycznych reklamujących Maltę. Ta kolorowa wioska przyciąga wielu turystów. Przy samej zatoczce odbywa się w każdą niedzielę targ rybny. Można skosztować owoców morza, no i oczywiście ryb. Sprzedawane są też inne produkty.
Bardziej interesował nas widok unoszących się na turkusowej wodzie łódeczek czy też widok rybaków pracujących przy sieciach lub odpoczywających już po porannym połowie. Marsaxlokk to zdecydowanie wizytówka Malty, którą trzeba zobaczyć.
REJS NA POBLISKĄ WYSPĘ GOZO
Uwielbiamy małe, kameralne wysepki. A taka właśnie jest sąsiadka Malty, czyli wiejska wyspa Gozo. Na powierzchni 67 tysięcy kilometrów kwadratowych mieszka tylko 30 tysięcy mieszkańców. Gozo to rolnicza wyspa, sielska i bardzo spokojna. Warto zobaczyć Gozo wybierając się na jednodniową wycieczkę z Malty.
POPEYE VILLAGE – CO WARTO ZOBACZYĆ / ZWIEDZIĆ NA MALCIE?
Popeye Village to niesamowita atrakcja w sam raz dla rodzin z dziećmi. Wioska pozostała na Malcie jako pozostałość po musicalu o tym samym tytule z legendarnym Robinem Williamsem w roli głównej. Więcej o Popeye Village przeczytacie w osobnym artykule i dowiecie się w jaki sposób na Malcie świetnie spędzić dzień z dzieciakami.
Popeye Village to maltański park rozrywki. Super zabawa gwarantowana i to w otoczeniu bajecznej zatoki Anchor Bay.
WYSPA COMINO
Comino to mała wysepka z krystaliczną i lazurową wodą. Ukształtowała się między turystyczną Maltą, a sielskim Gozo. Każdy kto przybywa na Maltę chce dotrzeć na Comino. Wyspa Comino to punkt obowiązkowy. W tym miejscu poczujecie się jak w raju. Plaża, relaks, słońce, piękne widoki – nic więcej do szczęścia nie trzeba.
MAJESTATYCZNE KLIFY DINGLI
Są to formacje skalne na wybrzeżu maltańskim i stanowią najwyższy punkt tego wybrzeża. Położone są na południu wyspy. Wyrastają z morza na wysokość 200 metrów. Znajdziecie je w pobliżu wioski Dingli oraz miasteczka Siġġiewi. Zachwytów nad pięknem klifowego krajobrazu nie będzie końca. To piękne miejsce, które warto odkryć: turkusowe morze, błękitne niebo, porywisty wiatr i ogromne formacje skalne.
BLUE GROTTO – CO WARTO ZOBACZYĆ / ZWIEDZIĆ NA MALCIE?
W pobliżu Klifów Dingli znajduje się słynne Blue Grotto, czyli jedna z największych atrakcji wyspy. To nic innego jak jaskinie, które zostały wyrzeźbione przez morze. W jaskiniach kolor wody mieni się na soczyście turkusowy, a przy sprzyjającej pogodzie można wynająć łódkę i wpłynąć do jaskiń. Blue Grotto można podziwiać też z samej góry, z punktu widokowego.
ZATOKA I PLAŻA GHAJN TUFFIEHA
Plaża zdecydowanie mniej oblegana, a niżeli popularna i pobliska jej Golden Bay. Dlaczego? Dlatego, iż dojście do niej jest bardziej wymagające. Od przystanku autobusowego trzeba przejść około 1 kilometr do stromych schodów. Następnie schodami idzie się w dół. Schody znajdują się w pobliżu opuszczonego hotelu. Naszym zdaniem warto zobaczyć zatokę i plażę Ghajn Tuffieha.
W marcu było tutaj pusto. Będąc na Malcie w tym czasie będziecie mieć plaże i zatoki często na wyłączność. Tak było w przypadku mało uczęszczanej Ghajn Tuffieha.
MALOWNICZE KRAJOBRAZOWO TREKKINGI
Na Malcie prócz plażowania i zwiedzania można aktywnie spędzić czas na przykład idąc na trekking wyznaczonym szlakiem. Malta proponuje w swojej ofercie turystycznej kilka tras takich trekkingów. Są one bardzo ciekawe pod względem krajobrazowym, no i fakt przemieszczania się na własnych nogach po Malcie daje niesamowitą frajdę.
My odbyliśmy dwa trekkingi:
- Trekking Marsaxlokk – Marsaskala
- Trekking „Watch Towers”
Malta zachwyciła nas pod każdym względem. Bardzo chcielibyśmy kiedyś na Maltę wrócić i odkryć kolejne miejsca, ale i też powrócić do naszych ulubionych, jak chociażby do magicznej Valletty. Polecamy Wam Maltę poza sezonem turystycznym. Wtedy jest naprawdę pięknie – bez upałów i tłumów ludzi. Malta w marcu – uważamy, że to idealny termin. Warto go wziąć pod uwagę.
Jakie inne miejsca dodalibyście do tego przewodnika? Planujecie odwiedzić Maltę, a może już byliście?
Więcej o Malcie znajdziecie tutaj:
Wyspy Maltańskie
Zapraszamy Was również na Instagram oraz fanpage na Facebooku
Do zobaczenia gdzieś w drodze!
Ale piękna, klimatyczna fotorelacja, aż zatęskniłam za wakacjami 🙂
Mdina jest bardzo klimatyczna:)
Nigdy nie byłam, nawet na Malcie…wygląda cudownie, więc kto wie? A nuż trafię na tanie bilety
Trzymam kciuki za kupno tanich biletów:) Malta jest piękna:)
Idealne miejsce na wakacyjny wypoczynek, urocze, malownicze i ten spokoj. A chyba szept w takich waskich zaulkach w ogole glosniej sie roznosci.
Mdina nazywana jest miastem ciszy:)
Nie wiem, co jest piękniejsze. Klify, czy te uliczki.
Bardzo trudny wybór:)
Piękne zdjęcia 🙂 i z nich i z tekstu bije spokój Mdiny. Błąkanie się po takim miasteczku to wspaniałe uczucie 🙂
Zgadzam się. Lubię miasteczka o takiej architekturze i klimacie.
Przepiękne zdjęcia, niezwykły klimat… Ten widok z tarasu robi ogromne wrażenie, a klify – cudne.
Dziękuję i cieszę się, że zdjęcia i opis Mdiny oraz klifów Ci się podobają. Pozdrawiam.
Jestem pod wrażeniem. Piękne widoki – i miejsce idealne dla kogoś, kto pragnie uciec od codziennego zgiełku.
Taaaak – fajnie jest się zaszyć w tak klimatycznych miejscach:)
Ona
Właśnie wróciłam z tygodniowego pobytu od 12.03 do 19.03 2019 r . Część była na Gozo a reszta k/Vallety . Wrażenia niezapomniane i pogoda – chciałabym mieć taką zimę w Polsce . Widoki nie trzeba jechać do Portugalii , tu jest wszystko. Ludzie przemili , brak pędu aż chce się tam wrócić na nowo .
Bardzo się cieszę, że Malta skradła Twoje serce:) To piękna wyspa. My chcielibyśmy powrócić kiedyś na Gozo i bardziej wyspę poznać, bo jeden dzień który na Gozo spędziliśmy to stanowczo zbyt mało. Życzę kolejnych wspaniałych podróży.
Jedziemy pod koniec stycznia, oby głów nam nie urwało:P
Pięknej podróży:)
Ja się bardzo nastawiłam na Marsaxlokk , a mimo że byliśmy w marcu to ludzi było pełno. I klimatu nie było, tzn. wiele rozmów toczyło się po polsku, co mnie zaskoczyło. I nie dało się wyłączyć słyszenia na rozmowy o cenach, potrawach i jeszcze raz cenach. 🙂
Ha ha serio! My też byliśmy w marcu i było spoko.