
Jeżeli marzycie, aby oderwać się od codziennych obowiązków i pobyć na łonie natury i w miejscu z duszą to przygotowałam dla Was recenzję niesamowitego miejsca, które całkiem niedawno odwiedziłam. To Pałac i Folwark Galiny – miejsce magiczne. Tutaj czas zwalnia, natura jest na wyciągnięcie ręki, wszystko toczy się w innym rytmie.
Spis treści
HISTORIA PAŁACU I FOLWARKU GALINY
Pałac w Galinach powstał w 1589 roku. Zbudowano ten obiekt dla barona Botho zu Eulenburga. Obiekt miał pełnić funkcję obronną, z tego powodu powstał na wzniesieniu.
Pałac cechuje architektura czasów renesansu. Na jego terenie znajduje się brama wjazdowa, reprezentacyjny dziedziniec, najstarszy i główny budynek z zabytkowym poddaszem w kształcie prostokąta oraz zabudowa boczna. Obok jest park. Z czasem do pięknego Pałacu dobudowano stajnie. Dzisiejszy kształt Pałacu i Folwarku powstał w roku 1921 dzięki śląskiemu architektowi o nazwisku Hochberg.
Trudny czas dla tego miejsca nastał w roku 1945, kiedy to cały teren został rozkradziony, a ówczesny właściciel zmarł. Pałac w czasie wojny ocalał, natomiast po jej zakończeniu i jeszcze przez wiele lat niszczał. Dopiero w roku 1995 nowi właściciele rozpoczęli jego odbudowę. Dzięki tym działaniom możemy cieszyć się tak pięknie odrestaurowanym obiektem do dnia dzisiejszego.
POŁOŻENIE PAŁACU I FOLWARKU GALINY
To piękne miejsce znajdziecie w Galinach, niedaleko Bartoszyc, na Warmii. Tak jak wspomniałam powyżej obiekt ten tworzą: XVI wieczny Pałac w centrum którego znajduje się malowniczy ogród i pobliski park z romantycznymi mostkami, kładkami, altankami, a nawet zabytkową armatą oraz XIX wieczny Folwark, na terenie którego znajdują się pokoje dla gości, klimatyczna restauracja i stara kuźnia, stajnie dla koni, a po środku staw, który dodaje uroku temu miejscu. Folwark został zbudowany z czerwonej cegły, co sprawia iż pięknie się prezentuje.

Otoczenie tego miejsca to natura w czystej postaci.
Myślę, że o każdej porze roku jest tutaj pięknie
POKOJE
W czasie naszego pobytu w Galinach mieliśmy zakwaterowanie w Pałacu. Byliśmy w nim zupełnie sami. Wyjazdy do takich miejsc w niskim sezonie mają wiele plusów. Większość gości była zakwaterowana w Folwarku.
Pokoje w Pałacu zdecydowanie mają duszę. Przedmioty idealnie do siebie pasują, drewniane meble sprawiają, że jest przytulnie, renesansowy styl dodaje uroku i klimatu.
Podgrzewana podłoga w łazience – cudo. Zapragnęłam mieć taką we własnym mieszkaniu. Wypoczynek w takim pokoju jest bardzo komfortowy, gdyż prócz stylowego urządzenia jego wnętrza zapewniona jest cisza i spokój.
Jeżeli chcielibyście zobaczyć pokoje w Pałacu kliknijcie tutaj. Pokoje w Folwarku są również klimatyczne. W ich wystroju dominuje drewno i pastelowe kolory.
RESTAURACJA
To kolejne miejsce, w którym mogłabym długo przebywać. Restauracja jest dwupoziomowa i mieści się w spichlerzu z wieżą zegarową na terenie części folwarcznej. Przytulności temu miejscu dodaje kominek, który w chłodne jesienno – zimowe wieczory jest jak znalazł.
Przy kominku często można zobaczyć wylegującego się kota. A kotów udomowionych w Galinach jest kilka. Nasze serce skradła sympatyczna i grubiutka Rysia bez ogonka.
Wystrój restauracji to przede wszystkim drewniane stropy i meble, ale i też ręcznie wyrabiane przedmioty będące uzupełnieniem tych klimatycznych wnętrz.
Kuchnia jest wyśmienita. Wszystko regionalne, świeże i „jak u mamy”. O każdej porze roku otrzymacie kartę sezonową z kilkoma daniami wyśmienitymi na dany czas i tworzonych z sezonowych produktów.
My odwiedziliśmy Galiny w listopadzie, a więc prym wiodła dynia. I tak krem z dyni oraz pierogi z dyniowym farszem były ucztą dla mojego podniebienia. Ponadto skosztowaliśmy ryb, rosołu z domowym makaronem i żurku, a na wieczór obowiązkowo przy kominku grzane wino. Śniadania również rewelacyjne, od wyboru do koloru. Wszystko zdrowe i pyszne.
Popatrzcie na te syto zastawiony stół
Co istotne w Galinach do wyrobów kulinarnych używa się warzyw, owoców, ziół z własnych upraw. Szefowa kuchni Pani Olga Lompa ma swój ekologiczny ogródek. Wędliny, sery i przetwory są również wyrabiane lokalnie. Tutaj nawet piecze się własny chleb.
STADNINA KONI I FARMA ZWIERZĄT MINIATUROWYCH
Pałac i Folwark Galiny to także stadnina koni i z tymi zwierzętami w głównej mierze już zawsze to miejsce będzie mi się kojarzyło. W zabytkowym Folwarku znajdują się stajnie dla tych pięknych zwierząt. Konie hodowane są rasy holsztyńskiej i westfalskiej. To tutaj można rozpocząć naukę jazdy konnej, ale i też doskonalić swoje umiejętności w tym zakresie. Ogromne tereny łąk, lasów i pól sprzyjają uprawianiu tego typu sportu, a kontakt z końmi to niesamowite doświadczenie.
Zimą organizowane są kuligi, dzieci mają możliwość rozpoczęcia nauki jazdy konnej na sympatycznych kucykach.
Ponadto znajduje się w tym miejscu Farma Zwierząt Miniaturowych, w której prym wiodą osiołki, owce, kozy i kuce. Najmłodsi zdobywają w tym miejscu wiedzę z zakresu życia zwierząt wiejskich pod okiem czujnego instruktora.
INNE ATRAKCJE
Będąc w Galinach warto skorzystać również z :
– kąpieli w ruskiej bani
– relaksacyjnych masaży
– długich spacerów po rozległych galińskich terenach – można odbyć spacer tematyczny np. szlakiem Trzech Stawów
– wycieczek rowerowych
– kortów tenisowych
– wędkowania
– narciarstwa biegowego zimą
– kuligów
– wycieczek bryczkami
– grzybobrania
– zwiedzania atrakcji w okolicy
Wszystko zgodnie z cyklem pór roku.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Adres – Galiny 110, 11-200 Bartoszyce
Koszt naszego noclegu: 460 zł za dwie osoby – dwie noce ze śniadaniami
położenie w otoczeniu przyrody i z dala od miejskiego zgiełku
liczne atrakcje zachęcające do aktywnego spędzania czasu
możliwość obcowania z końmi
mile widziane zwierzęta
przepyszne i regionalne śniadania miła i rodzinna atmosfera,
obecność hotelowych zwierząt: koty i pies Lucek
możliwość skorzystania z ruskiej bani
stylowo i klimatycznie urządzone pokoje z pełnym wyposażeniem
bardzo dobrze funkcjonująca restauracja serwująca przepyszne sezonowe dania
Pałac i Folwark Galiny to miejsce do którego na pewno wrócimy. Czekamy, aż spadnie biały puch, gdyż w otulinie śniegu musi być w tym miejscu przepięknie. W mojej ocenie jest to jedno z najładniejszych miejsc hotelowych w Polsce, które do tej pory odwiedziliśmy.
Podoba Wam się to miejsce? Jest w Waszym stylu? A może znacie jeszcze inne pałace, folwarki itp., które warto odwiedzić w naszym kraju?
Więcej o Warmii i Mazurach znajdziecie tutaj:
Warmińsko – mazurskie
Zapraszam Was również na mój Instagram oraz fanpage na Facebooku
Do zobaczenia gdzieś w drodze!
Ciekawe miejsce! Jak będziemy wybierać się w te rejony postaramy się odwiedzić to miejsce 🙂
Polecam. Jest tam bardzo klimatycznie.
Bardzo tam pięknie, chętnie bym się tam przeniosła już teraz. Wspaniałe zdjęcia, aż czuć klimat Warmii :).
Bardzo lubimy wracać w te strony. Pewnie jeszcze odwiedzimy Galiny.
Jak będę kiedyś w tych stronach, zajrzę na pewno!
Piękne zdjęcia, mega klimatyczne i pełne kojącego ciepła 🙂
Dziękuję Moniko. Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają.
Pięknie i uroczo. Z przyjemnością spędziłabym tam czas. Uwielbiam takie miejsca. Cudna fotorelacja.
Może kiedyś tam zawitasz. Pozdrawiam Anetko.
Poznojesienna melancholijna aura i specyficzne polozenie tego miejsca (z dala od zgielku) sprawiaja, ze palac i folwark sa jak z zupelnie innego swiata, jak z innej epoki. Nigdy tam nie bylam, ale ogladajac Twoje zdjecia, poczulam sie tam prawie jak u siebie w domu. Piekna miejscowka na weekend z dala od swiata i ludzi. Wnetrza naprawde stylowe i urzekajace: przypominaja mi pewne miejsce (o dziwo, we Francji), gdzie kiedys spedzilam wakacje.
PS. Czy moge zapytac, jakich obiektywow uzywasz do swoich zdjec we wnetrzach?
Bardzo się cieszę, że opisane przeze mnie miejsce Ci się podoba. Mam wrażenie, ze odbieramy je bardzo podobnie. Na chwilę obecną do wnętrz używam obiektywu nikona 24-70, jednak myślę aby w najbliższym czasie dokupić jeszcze coś szerszego. Zdjęcia wnętrz robię używając statywu. Pozdrawiam.
Jak dla mnie mogłaby się tam dziać akcja któregoś z opowiadań o Sherlocku Holmesie!
Też lubię takie klimaty i, z tego co mówisz, najlepiej chyba odwiedzić Galiny w nie-sezonie =)
Myślę, że akcja nie jednego opowiadania mogłaby tam mieć miejsce:) Poza sezonem to ewidentnie nasz czas. Pozdrawiam.
Piękne zdjęcia i bardzo interesujące miejsce 😉
Dziękuję Kasiu za miłe słowa. Pozdrawiam.
Galiny są przepięknym miejscem, mam ich polubiony fanpage, uwielbiam oglądać ich zdjęcia. Nie wiedziałam, że ceny są tak przystępne. 🙂
Tak, ceny jak na taki standard są bardzo korzystne. Warto tam zawitać. My planujemy powrót, kiedy spadnie śnieg. Pozdrowionka:)
To miejsce jest fantastyczne! Pełne magii, ale kryjące w sobie jakąś tajemnicę 🙂 Widziałam, że można w nim nawet urządzić wesele i gdyby nie to, ze już jesteśmy po tym wydarzeniu to zapragnęłabym bawić się w takim miejscu 😉
To miejsce na wesele jest cudowne. Każda pora roku na tak piękna uroczystość tutaj się sprawdzi. Pozdrowionka:)
To miejsce jest jak z bajki… I ten pokój! Koniecznie muszę kiedyś odwiedzić. Nie mogę przestać podziwiać Twoich zdjęć, są takie klimatyczne i wyjątkowe. Przepiękne 🙂
A ja już na luty mam na oku kolejną taką miejscówkę do odwiedzenia. Może się uda i tam pojedziemy:)
Bardzo piękne miejsce warte polecenia. Być może kiedyś skorzystamy
Polecam z całego serca. My na pewno kiedyśmy tam wrócimy:)
W tym roku mamy wynajęte noclegi w Giżycku więc to idealna okazja, aby odwiedzić również pałac. Uwielbiamy takie wycieczki więc liczę, że dzieciaki będą zachwycona. Nie wyobrażam sobie wakacji bez zwiedzania 🙂