Marrakesz to najbardziej kolorowe miasto Maroka i nawet nie macie pojęcia jak bardzo żałuję, iż w tym mieście spędziliśmy tylko kilka chwil. Ze względu na sam Marrakesz, który niestety mieliśmy okazję zwiedzić w jeden dzień, moglibyśmy wrócić do Maroka chociażby teraz. Przed wyjazdem wiele osób nam mówiło, że z Marrakeszu najlepiej jak najszybciej wyjeżdżać: zgiełk, hałas, chaos, mnóstwo osób chcących w szybki sposób zarobić na turystach… I tak rzeczywiście jest, ale mimo wszystko Marrakesz swoją barwnością, zapachami, dźwiękami i nawet tym chaosem chwyta za serce. Nazywany „czerwonym miastem” – nie bez powodu. Wzniesienia w tym mieście i mury są właśnie ogniście czerwone, bo budowane z suszonej gliny. Marrakesz to perła orientu.

PLAC DŻAMAA AL-FINA

Serce i centrum Marrakeszu. Wszystkie drogi prowadzą właśnie tutaj. Dżamaa al-Fina to słynny plac handlowy, popularne targowisko, ale i też miejsce rozrywki. Zapachy, kolory, dźwięki… to miejsce rozbudza wszystkie zmysły.  Spotkacie w tym miejscu zaklinaczy węży, posłuchacie gry na fletach i bębnach, ale i też zobaczycie tresowane małpki na łańcuchach. Akurat ten aspekt zasmuca. Plac Dżamaa al-Fina jest ulicznym teatrem. Tętni życiem przez cały dzień – od wschodu do zachodu słońca. A po zmroku ożywa jeszcze bardziej i zamienia się w centrum kulinarne. Tysiące garkuchni kusi zapachami, aby skosztować marokańskich specjałów. Wieczorem panuje tutaj niesamowita atmosfera. Niestety słynnego placu w odsłonie wieczornej nie udało nam się zobaczyć. Na pewno warto wieczorem usiąść w jednej z restauracji na dachach Marrakeszu i obserwować cały plac z góry oraz obejrzeć piękny zachód słońca, no i delektować się marokańską kuchnią.

Przeczytajcie: Merzouga i pustynia Erg Chebbi w Maroku. Jak zorganizować nocowanie na pustyni?

Marrakesz w jeden dzień - plac Dżamaa al-Fina
Marrakesz - plac Dżamaa al-Fina
Marrakesz - plac Dżamaa al-Fina

MEDYNA – STARA CZĘŚĆ MARRAKESZU

To tutaj działają słynne suki, stoją najwspanialsze meczety oraz domy mieszkańców poukrywane w plątaninie tysięcy krętych i wąskich uliczek. Medyna w Marrakeszu nie jest, aż tak skomplikowana jak ta w Fezie i bez problemu można po niej spacerować bez lokalnego przewodnika. Medyna w Marrakeszu podobała nam się bardziej niż medyna Fes El Bali w Fezie. Jest w niej więcej przestrzeni, dominująca czerwona barwa na murach i sama atmosfera bardziej nas zachwycała. Cała medyna jest oczywiście wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Marrakesz - medyna

Marrakesz

W medynie dzieje się życie. Marrakesz nawet w jeden dzień potrafi oczarować:

sklepowi sprzedawcy prowadzą turystów do swoich sklepików i urządzają prawdziwe marokańskie targowanie, aby zachęcić do kupna ich wyrobów i produktów
koty miauczą pod stoiskiem rzeźnika prosząc o kawałek surowego mięsa
ryczące osły przeciskają się w krętych uliczkach między lokalsami i turystami
czuć zapach haszyszu, ziół, potraw, a czasami smrodu
barwne dywany, świecące lampy, kolorowe przyprawy otaczają nas dookoła

To wszystko sprawia, że nie chce się tego miejsca opuszczać. Oto Marrakesz!

Marrakesz - medyna

Marrakesz - medyna

Marrakesz

GDZIE W MARRAKESZU NOCOWAĆ? RIAD W MARRAKESZU

Wybór riadów, czyli typowo marokańskich domów, w których można nocować jest w Marrakeszu bardzo duży. Nie wyobrażam sobie, abym mogła spać w typowym hotelu, a nie skorzystać z pięknego riadu, który posiada orientalne patio, z którego słychać śpiew egzotycznych ptaków, jest dużo zieleni i w ogóle przebywając w riadzie można poczuć się jak w bajce. My zdecydowaliśmy się na nocowanie w riadzie Agathe (zarezerwujcie riad przez ten link) – cena 37 euro za pokój 2 – osobowy ze śniadaniem. Bardzo ten riad polecam.

Więcej o riadach, w których nocowaliśmy i innych praktycznych informacjach możecie przeczytacie w moim praktycznym poradniku po Maroku.

Marrakesz - riad Agathe

I to właśnie te trzy miejsca udało nam się zobaczyć przez kilka chwil w orientalnym Marrakeszu. Mało, prawda? Tutaj można spędzić nawet kilka dni, bo wiele jest jeszcze do obejrzenia i poznania.

Przeczytajcie: Kazby i ksary Maroka. Filmowy ksar Ajt Bin Haddu.

CO JESZCZE WARTO ZOBACZYĆ W MARRAKESZU JEŻELI MA SIĘ WIĘCEJ CZASU NIŻ JEDEN DZIEŃ?

Ben Youssef Medresa – szkoła koraniczna, północno-wschodnia część medyny

Meczet Koutoubia – najważniejszy zabytek Marrakeszu widoczny z placu Dżamaa Al – Fina

Plac Dżamaa Al – Fina o zmroku i o obserwacja placu z góry w jednej z restauracji

Sułtańskie Ogrody Majorelle i Ogrody Menara

Pałac Bahia

Mellah – dzielnica żydowska

Muzeum Fotografii

Marrakesz to oszałamiające miasto, które można pokochać i zaakceptować takim jakim jest, bądź nie. Rozumiem ludzi, którym przeszkadza to, że w Marrakeszu jest mnóstwo naciągaczy, sami mieliśmy z nimi do czynienia i bywają oni męczący. Może przeszkadzać hałas i zgiełk panujący w mieście. Poruszanie się samochodem po Marrakeszu również do łatwych nie należy. Jednak mimo tego wszystkiego Marrakesz ma swój niepowtarzalny urok. Planujemy do Marrakeszu kiedyś wrócić na kilka dni, aby lepiej poznać tajemnice tego miasta.

Byliście w Marrakeszu? Jakie są Wasze wrażenia? Pozytywne czy negatywne? Co polecacie, aby koniecznie zobaczyć?

 

Więcej o Maroku znajdziecie tutaj:
Maroko

Zapraszamy Was również na Instagram oraz fanpage na Facebooku

Do zobaczenia gdzieś w drodze!