
Nordkapp, czyli Przylądek Północny – to ogromny klif wiszący nad lustrem wody, położony w regionie Finnmark – na ziemiach Samów – Lapończyków, wyspie Mageroya. Przylądek Północny połączony jest z lądem stałym dzięki drogowemu tunelowi. Radości nie było końca, kiedy przybyliśmy na miejsce. Dotarliśmy! Cel naszej samochodowej podróży po Norwegii został osiągnięty.
Spis treści
- 1 DROGA SAMOCHODOWA NA NORDKAPP / KRAJOBRAZ DALEKIEJ PÓŁNOCY / NORDKAPP SAMOCHODEM
- 2 TEMPERATURA LATEM NA NORDKAPPIE I W JEGO OKOLICACH / POGODA NA NORDKAPPIE W SIERPNIU
- 3 CZY NORDKAPP TO NAJDALEJ WYSUNIĘTY PUNKT EUROPY? NORDKAPP SAMOCHODEM
- 4 SYMBOL NORDKAPPU / CO ZOBACZYĆ BĘDĄC NA NORDKAPPIE?
- 5 ILE KOSZTUJE WJAZD NA NORDKAPP SAMOCHODEM?
- 6 Z HISTORII NORDKAPPU / NORDKAPP SAMOCHODEM
- 7 ZACHÓD SŁOŃCA NA NORDKAPPIE
DROGA SAMOCHODOWA NA NORDKAPP / KRAJOBRAZ DALEKIEJ PÓŁNOCY / NORDKAPP SAMOCHODEM
Mijany krajobraz w drodze to przede wszystkim bardzo mało zabudowań, puste drogi i mnóstwo reniferów. Pokonuje się również podmorski tunel drogowy, który łączy się z Nordkappem.
Roślinność północy wyglądaj już całkiem inaczej, a niżeli ta na południu Norwegii. Jest bardzie jałowo, mało lasów, a więcej niewielkich krzewów, pustkowia – to północna tundra Norwegii. Krajobrazy widziane przez szyby naszego samochodu chwytały za serce, były wspaniałe. Co jakiś czas się zatrzymywaliśmy i podziwialiśmy piękną naturę wokół nas.
Panuje tutaj klimat arktyczny, nawet latem bywa bardzo zimno i wilgotno. Takie warunki nie sprzyjają, aby rosła tutaj roślinność wysoka, a bardziej spotykane są mchy i porosty. Widok tak przygnębiającej tundry robił na nas wrażenie. Uwielbiamy takie srogie krajobrazy. Smaczku widokom dodaje fakt, iż droga do naszego celu podróży, czyli Nordkappu biegnie nad fiordem Porsangerfjord.
TEMPERATURA LATEM NA NORDKAPPIE I W JEGO OKOLICACH / POGODA NA NORDKAPPIE W SIERPNIU
Średnia temperatura latem na Nordkappie wynosi 15 stopni Celsjusza i może spadać. Należy przygotować się na zmienną aurę od słońca po deszcz, wiatr i mgły. W naszym przypadku przywitanie z Nordkappem nie było zbyt gościnne. Daleka północ dała się nam we znaki: wiało, chmurzyska unosiły się nad głowami, z których czasami padało, zimno przeszywało na wskroś. Kiedy wjechaliśmy na teren Nordkappu praktycznie nie było nic widać przez unoszącą się mgłę. Na szczęście mgła po jakimś czasie zniknęła i mogliśmy podziwiać otaczający krajobraz i widok na Morze Barentsa i Morze Norweskie.
A w drodze powrotnej towarzyszyło nam słońce.
Będąc na dalekiej północy Norwegii latem ubierajcie się „na cebulę”. Pogoda na północy Norwegii jest zmienna. Warto również pamiętać o tym, iż w okresie letnim panuje tutaj dzień polarny. Pokonanie trasy na Nordkapp samochodem w tym czasie to bardzo dobry pomysł.
Przeczytajcie artykuł o Lofotach: Lofoty – niezwykłe wyspy Norwegii.

CZY NORDKAPP TO NAJDALEJ WYSUNIĘTY PUNKT EUROPY? NORDKAPP SAMOCHODEM
Nordkapp posiada miano „najdalej wysuniętego punktu Europy”. Pewnie zwróciliście uwagę na użyty przeze mnie cudzysłów. To nie pomyłka. Nordkapp nie jest najdalej wysuniętym na północ punktem w Europie. Natomiast ze względu na to, iż jest dostępny dla przeciętnego turysty otrzymał takie miano. Dobry marketing i rozreklamowanie tego miejsca sprawiło, iż większość osób przyjeżdża właśnie tutaj, a nie na „Nordkapp prawdziwy”. Warto o tym wiedzieć planując wyprawę.
Kiedy stanęliśmy na Nordkappie naszą uwagę przykuł szary cypel wychodzący w morze, widoczny z oddali. To Knivskjelodden – i jego pozycja położeniowa również nie nadaje mu statusu najdalej wysuniętego na północ skrawka Europy. Ponadto płaskie położenie sprawia, że większość osób woli przyjechać na Nordkapp i podziwiać widoki z majestatycznego klifu.
A więc, gdzie jest ów skrawek, zapytacie?
Będąc na Nordkappie spójrzcie w stronę wschodnią i daleko w oddali, jeżeli warunki pogodowe na to pozwolą zobaczycie Przylądek Kinnarodden.
Kinnarodden – to najdalej na północ wysunięty skrawek lądu stałego Europy. Niestety trudno dostępny, gdyż nie dochodzi do niego żadna droga. Natomiast, jak podaje Wikipedia najdalej wysunięty na północ punkt Europy wraz z wyspami to Przylądek Fligely na Wyspie Rudolfa. Niezłe zamieszanie, prawda?
Mimo, iż Nordkapp skradł wszystkie tytuły należne przylądkom Kinnarodden i Fligely warto tutaj być, ponieważ wrażenia i widoki są niezapomniane.
Przeczytajcie artykuł o Szwecji: Idylliczna wyspa Ven w Szwecji – „perełka” Skanii.
SYMBOL NORDKAPPU / CO ZOBACZYĆ BĘDĄC NA NORDKAPPIE?
Symbolem Nordkappu jest metalowy globus. W tym miejscu nie można odmówić sobie zdjęcia, nawet jeżeli w tle nic nie widać przez unoszące się kłębiaste mgły. Na terenie Przylądka Północnego znajduje się także spory budynek, w którym można obejrzeć wystawy. Jest kino, stoiska z pamiątkami, sklep i kawiarnia.
Na zewnątrz znajdziecie też Pomnik Nadziei i Szczęścia zaprojektowany przez dzieci z 7 stron świata w roku 1988. W cenie biletu można obejrzeć 20 minutowy kinowy pokaz o Nordkappie i życiu na dalekiej północy zgodnie z mijającymi porami roku. Warto!
Poza tym pustka, arktyczne powietrze, sroga przyroda, z lewej strony Morze Norweskie, z prawej Morze Barentsa. Zdecydowanie warto tutaj dotrzeć wybierając się w samochodową podróż po Norwegii.

ILE KOSZTUJE WJAZD NA NORDKAPP SAMOCHODEM?
Zbliżając się do bramek wjazdowych wiedzieliśmy, że będziemy musieli sporo zapłacić za podziwianie Nordkappu. Opłata ta wynosi 195 NOK od osoby. W cenę wliczone są wszystkie atrakcje, z których na Nordkappie można korzystać, jak na przykład kinowy pokaz. Dodatkowe opłaty to korzystanie z restauracji, kupno pamiątek.
Z HISTORII NORDKAPPU / NORDKAPP SAMOCHODEM
Nordkapp stał się słynnym i obowiązkowym punktem wielu osób podróżujących po Norwegii, kiedy to otworzono na niego asfaltową drogę E69, a było to w roku 1956. Po tym wydarzeniu Nordkapp odwiedziło również wiele zacnych osobistości, między innymi król Tajlandii. Podróże w stylu „Nordkapp samochodem” stały się bardzo popularne i ta popularność trwa do dnia dzisiejszego.
ZACHÓD SŁOŃCA NA NORDKAPPIE
Szansę na piękną pogodę i spektakularny zachód słońca na Nordkappie są nikłe. W tym miejscu bardzo rzadko zdarzają się pogodne dni, a jeżeli już to tylko od połowy maja do końca lipca. W tym czasie nie zachodzi słońce. My wjechaliśmy samochodem na Nordkapp na początku sierpnia. Słońce starało się wyjść zza chmur i nawet na chwilę wielkie chmurzyska zniknęły. Mogliśmy podziwiać spektakularne widoki. W drodze powrotnej było bardzo słonecznie.
Nordkapp to piękne miejsce mimo swej niedostępności i srogiej pogody. Cieszę się, że tutaj byliśmy. Było to przypieczętowanie naszej samochodowej podróży po Norwegii. Kiedy opuszczaliśmy Nordkapp samochodem i zjeżdżaliśmy drogą coraz niżej pogoda diametralnie się zmieniła. Słońce cudownie oświetlało i ogrzewało dzikie tereny dalekiej północy.
Księżycowy krajobraz Nordkappu pozostanie w naszej pamięci na bardzo długo i wierzę, że kiedyś znowu tutaj wrócimy, a może dotrzemy na prawdziwy Nordkapp. Kto wie?
Udało Wam się dotrzeć na Nordkapp? Samochodem, a może na rowerze? Takich śmiałków też nie brakuje.
Więcej o Norwegii znajdziecie tutaj:
Norwegia
Zapraszamy Was również na Instagram oraz fanpage na Facebooku
Do zobaczenia gdzieś w drodze!
Wow! Cudowna podróż i zdjęcia! Podziwiam bardzo!
Dziękuję. Oj tak – podróż na Nordkapp była wspaniałym doświadczeniem:)
Fantastyczna fotorelacja! Co za zdjęcia!
Dziękuję i ciepło pozdrawiam:)
Widoki są po prostu niesamowite 🙂 Przepiękne zdjęcia! 🙂
Dziękuję:)
Bardzo praktyczna dawka wiedzy 🙂 BRAWO 🙂
Bardzo mi miło, dziękuję i pozdrawiam:)
Norwegia mnie kompletnie nie pociąga, no nie mam dla niej serca. Ale przyjemnie się czyta tak inspirujące wspomnienia. Gratuluję i życzę wielu wyzwań! Może kiedyś nasze drogi się skrzyżują, kto wie 🙂
Ja z kolei uwielbiam takie klimaty jak Norwegia, Islandia, Wyspy Owcze itp itd. Marzy mi się eksploracja tych krajów. Do Norwegii mogłabym wrócić chociażby zaraz. Do zobaczenia w podróży:)
Z jednej strony zachwycające widoki, z drugiej ta surowość… Ja to jednak jestem południowa dziewczyna i kiedy to możliwe wybieram taki kierunek podróży – jakoś ładuje we mnie dużo pozytywnej energii, a takie obrazy jak prezentujesz raczej melancholię i zastanowienie 😉
Uwielbiam takie krajobrazy. Zawsze chętniej wybieram srogi i surowy krajobraz niż palmy i biały piasek;) Ale to chyba przypadłość fotografów.
Przepiekne zdjecia. Ile nieodpartego uroku i takiej nieposkromionej surowosci maja w sobie te polnocne pejzarze. Pozdrawiam serdecznie Beata
Dziękuję Ci Beatko za tyle miłych słów, pozdrawiam również.
ahhh, co tu dużo mówić – takie miejsca to moje marzenie, przepiękne zdjęcia. będę się przymierzać za rok do Lofotów, wtedy pewnie wpadnę poczytać więcej o wyjazdach na północ.
ps. chciałam Cię polubić na facebooku ale się okazało że już Cię lubię 😀
Dziękuję. Super i bardzo miło, że już mnie znasz z fb. Więcej mnie na Instagramie:)))) Pozdrowionka:)
Och, pięknie! Cudowne są te chłodne barwy i zamglone krajobrazy. A renifery to już w ogóle <3 Kiedyś byłam w Finlandii za kołem podbiegunowym i też widzieliśmy te dzikie zwierzęta 🙂
Dziękuję. Takie krajobrazy w duszy mi grają. Renifery to pluszaki, czasem niebezpiecznie przez nie na drogach;)