Spis treści
W 2014 roku postanowiliśmy spędzić święta wielkanocne w polskich górach, a mianowicie w Kościelisku – małej wsi obok Zakopanego. To była nasza pierwsza Wielkanoc poza domem. Planując tego typu wyjazd zastawialiśmy się jak będzie? Czy warto? Czy będzie nam się podobało? Święta wielkanocne poza domem – w polskich górach były ciekawym doświadczeniem i tym wszystkim dzielimy się z Wami. Być może i Wy zdecydujecie się spędzić Wielkanoc w innym miejscu, aniżeli tylko rodzinny dom.
ŚWIĘTA WIELKANOCNE W POLSKICH GÓRACH
Kościelisko to urocza, mała wioska w pobliżu słynnego Zakopanego. Rozpościerają się stąd niesamowite widoki na Tatry. Na nasze święta wielkanocne we dwoje wybraliśmy Gościniec Góralski Dwór (przez podany link możecie zarezerwować nocleg), w którym wykupiliśmy noclegi na czas świąt, wyżywienie oraz uroczyste śniadanie wielkanocne. W ramach pobytu można było też brać udział w innych atrakcjach świątecznych organizowanych przez Góralski Dwór np. wspólne malowanie pisanek lub tworzenie święconki do koszyczka, dekorowanie koszyczków.
Z organizacji świąt wielkanocnych w tym miejscu byliśmy bardzo zadowoleni. Nie ma tutaj luksusów, jednak jest to zdecydowanie miejsce z klimatem i góralską atmosferą. Drewniany dwór zaprasza w swe progi. Znaleźć tu można wiele tajemniczych zakamarków, a nawet nawiązanie do Hobbitowa. Jedno z pomieszczeń nazywa się Hobbitówką i przypomina wystrój domu słynnego Hobbita.
Śniadanie wielkanocne było bardzo uroczyste. Zaserwowano tradycyjne dania kuchni wielkanocnej, zagrała orkiestra góralska. A dzień wcześniej w Wielką Sobotę wybraliśmy się do kościoła na święcenie pokarmów. Koszyczek i pokarmy przygotowaliśmy w Góralskim Dworze.
Pogoda dopisała – było wiosennie, chociaż gdzieniegdzie zalegał śnieg, a w górach było go dość sporo. Z ciepłem na sercu wspominamy ten czas i święta wielkanocne w polskich górach.
NA ZDJĘCIU GOŚCINIEC GÓRALSKI DWÓR
CO JESZCZE ROBILIŚMY W WIELKANOC W TATRACH?
Będąc w polskich górach zawsze spędzamy czas aktywnie – tak było i w czasie świąt wielkanocnych. Nie było mowy o leniuchowaniu w Góralskim Dworze i objadaniu się smakołykami.
Zdecydowaliśmy się na wiele innych aktywności:
- odwiedziliśmy Muzeum Auschwitz-Birkenau
- wjechaliśmy kolejką na Gubałówkę i wygrzewaliśmy się w promieniach wiosennego słońca
- wjechaliśmy na Kasprowy Wierch „skąpany” w śniegu
- wybraliśmy się do naszej ulubionej kaplicy Jaszczurówka
- odpoczywaliśmy w gorących termach w Białce Tatrzańskiej
- poszliśmy na Morskie Oko, które było jeszcze zamarznięte i otoczone wszechobecną zimową bielą
- spacerowaliśmy do Doliny Kościeliskiej i podziwialiśmy górskie krajobrazy
KASPROWY WIERCH
GUBAŁÓWKA
MORSKIE OKO
Aktywności było mnóstwo, a święta wielkanocne minęły nam bardzo efektywnie.
Przeczytajcie: Malownicze punkty widokowe na Tatry, do których dojedziesz samochodem. Mapa dojazdu
WIELKANOC W POLSKICH GÓRACH – CZY WARTO?
Jesteśmy zwolennikami różnorodności i zmian, a nie „trzymania się” jednego z góry ustalonego schematu – święta wielkanocne to tylko w domu, co roku takie same. Ponadto na Wielkanoc można wyjechać z całą rodziną i spędzić ten czas w gronie najbliższych, tak jak ma to miejsce w naszych domach. Wspólnie z Michałem chętnie w czasie świąt – czy to wielkanocnych, czy świąt Bożego Narodzenia wyjeżdżamy. Czasami wolimy uciec od tej całej bieganiny związanej ze świątecznymi przygotowaniami. A więc, jeśli pytacie się czy warto pojechać w Wielkanoc w polskie góry? Odpowiadamy: Tak. Mamy nadzieję, że powyższy artykuł udowodnił Wam, że warto.
Cieszymy się, że doświadczyliśmy Wielkanocy w polskich górach. Mamy nadzieję, że uda nam się jeszcze święta wielkanocne poza rodzinnym domem powtórzyć. Jestesmy ciekawi Waszych opinii na ten temat – Wielkanoc w domu czy poza nim? Co preferujecie?
Więcej o Małopolsce znajdziecie tutaj:
Małopolskie
Zapraszamy Was również na Instagram oraz fanpage na Facebooku
Do zobaczenia gdzieś w drodze!
Sama co roku jeździłam do Zakopanego na Wielkanoc i bardzo gorąco wszystkim polecam. Szkoda, że w tym roku nie było takiej możliwości.
Pozdrowienia i dzięki za świetny wpis! 🙂
Ja w tym roku planowałam pierwszy raz zobaczyć krokusy w kwietniu. Może za rok się uda…
Miłe wspomnienia.
Też nie jestem zwolenniczką spędzania każdych świąt w domu. Czasami warto gdzieś wyjechać.
Polskie góry się do tego nadają. Jest czas na świętowanie i czynny wypoczynek.
Kościelisko jest urocze i można tam mile spędzić czas.
Pozdrawiam!
Mam takie samo podejście. Cenie sobie różnorodność w naszym życiu.
Kiedy byłam mała często spędzaliśmy Wielkanoc w górach, bo… wyjeżdżaliśmy w tym czasie na narty. Może nie było bardzo „Wielkanocnie”, ale to były świetne ferie☺. Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo chciałabym umieć jeździć na nartach:))))
Zobaczyłam tytuł wpisu i przez chwilę serce mi stanęło… pomyślałam – kurde, nie zostawią w komentarzach suchej nitki, ale doczytałam, że wspomnienia 😉 Sama nigdy na święta nie wyjeżdżam, bo akurat Wigilia i Wielkanoc to dwa dni w roku, w które mogą usiąść do stołu wspólnie z najbliższą rodziną. Ale jak wspomniałaś – te święta były inne, zostaliśmy z niemężem w domu. Kto wie, może to nas zachęci, aby też na święta gdzieś wyskoczyć? Zimą zwykle jeździmy do Włoch na deskę, zdarza nam się wrócić tuż przed samą Wigilią, to może kiedyś sobie przedłużymy pobyt 🙂
My bardzo lubimy wyjeżdżać w czasie świąt. Staramy się co drugi rok gdzieś pojechać. Gdyby były wyjazdy co roku to rodzinka by się pewnie pogniewała:)
Generalnie święta zawsze spędzam w domu. Teraz o mały włos nie spędzałam świąt w Chorwacji. 😉
Natomiast zawsze marzyły mi się święta na Podhalu. Bo Tatry kocham, a niestety mam mało okazji, by w nich bywać.
Polecam Podhale na Wielkanoc – super klimat. W Boże Narodzenie trochę gorzej bo zaraz po świętach zjeżdżają się imprezowicze na Sylwestra i to nie jest już fajne.
Piękne miejsce, nie tylko na święta. Jestem zaskoczony, że to zdjęcia z przed 6 lat. Zupełnie nie odstają od nowych.
Oj odstają:))))) Trudno było mi wybrać, które by się w miarę nadawały;)
Jako fotograf na pewno widzisz różnicę, ja jako laik kompletnie nie 😉
🙂
Rzeczywiście szmat czasu! Piękne wspomnienia <3 My zawsze Wielkanoc spędzamy w rodzinnym domu, jednak w te święta było inaczej, wiadomo z jakich przyczyn… 🙁
My preferujemy świąteczną różnorodność dlatego co drugi rok gdzieś wyjeżdżamy.
Święta zawsze w domu 😉 ale w okresie poświątecznym bardzo chętnie bym gdzieś pojechała…